Data dodania: 2016-11-19 18:20:23
Na powrót do pierwszego składu czekał ponad 17 miesięcy! Jednak jak już wrócił, to w bardzo dobrym i przede wszystkim zwycięskim stylu! Michał Helik zagrał dziś w Ekstraklasie po raz pierwszy od czerwca 2015 roku. Co po końcowym gwizdku powiedział defensor Ruchu?
– Jest to dla nas szczęśliwy dzień, bo wygraliśmy ważny mecz i to się liczy dzisiaj najbardziej. Mój powrót na boisko cieszy mnie indywidualnie, także wszystko się dobrze razem złożyło – stwierdził „Helio”, który długo czekał na ten moment. Na kolejny występ w Ekstraklasie czekał aż 533 dni. – Bardzo fajnie było móc znowu zagrać. Cieszy mnie to bardzo, bo uwielbiam grać w piłkę i sprawia mi to radość. Jestem zadowolony z siebie, że przeszedłem tę niełatwą drogę. Kolejnym plusem jest, że udało nam się dzisiaj zagrać na zero z tyłu - dodał obrońca Ruchu.
„Niebiescy” pokazali dzisiaj kolektyw, który potrafił pewnie pokonać rywala. – Od początku byliśmy drużyną, a mecz z Lechem nam po prostu nie wyszedł. Dzisiaj pokazaliśmy to w pełnym wymiarze. Każdy za każdego walczył, a o to w tym wszystkim chodzi – zaznaczył Helik, który przedstawia cele na cztery ostatnie spotkania w tym roku. – Założenia w każdym meczu są praktycznie takie same. Wychodzimy i myślimy tylko o trzech punktach. Chcemy wygrywać i to jest normalne grając w piłkę – podkreślił wychowanek Ruchu.
Trener Waldemar Fornalik mógł być zadowolony z gry naszej obrony, a także postawy Helika w dzisiejszym meczu. – Cały blok defensywny zagrał bardzo solidnie, bardzo poprawnie. Prezentowali się jak formacja, która już jakiś czas gra ze sobą. A Michał zagrał na takim poziomie, do jakiego nas przyzwyczaił jeszcze przed kontuzją – stwierdził szkoleniowiec.
Robert Kasperczyk
Tomasz Ferens
Kwiecień | ||||||
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
1 | ||||||
2 | 3 | 4 | 5 | 6 |
|
|
9 | 10 |
| 12 | 13 |
|
|
16 | 17 |
| 19 |
|
| 22 |
23 |
|
| 26 | 27 |
| 29 |
30 |