Data dodania: 2017-04-02 10:06:52
Czwartoligowe rezerwy Ruchu długo prowadziły z drugim zespołem Rakowa, jednak ostatecznie z wracają z Częstochowy tylko z jednym punktem. Tuż przed końcem bramkę dla gospodarzy strzelił bowiem... golkiper.
Nasze rezerwy wybrały się pod Jasną Górę wzmocnione kilkoma zawodnikami z pierwszego zespołu, m.in. Kamilem Lechem, Mateuszem Cichockim, Pawłem Oleksym czy Bartoszem Nowakiem. Gospodarze również mogli liczyć na „posiłki”. W ekipie Rakowa wystąpił m.in. wypożyczonego z Ruchu Łukasza Siedlika. Bramka dla „Niebieskich” padła w 63. minucie po uderzeniu Nowaka z rzutu wolnego. Gdy wydawało się, że chorzowianie dowiozą zwycięstwo do końcowego gwizdka gospodarze wyrównali w niecodziennych okolicznościach. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Raków egzekwował rzut wolny na połowie Ruchu. W pole karne powędrowała właściwie cała drużyna miejscowych wraz z bramkarzem Kamilem Czaplą. To właśnie golkiper częstochowian doszedł do zagranej piłki i strzałem z woleja doprowadził do wyrównania.
Raków II Częstochowa – Ruch II Chorzów 1:1 (0:0)
0:1 Bartosz Nowak z rzutu wolnego, 63 min.
1:1 Kamil Czapla, 90+4 min
Raków (skład wyjściowy): Czapla – Wojtyra, Małolepszy, Mesjasz, Siedlik, Żmijewski, Kmieć, Obodecki, Mizgała, Jaworski, Płonka; trener: Dawid Krzętowski.
Ruch: Lech – Komarnicki, Cichocki, Małkowski, Oleksy – Gęsior, Sarwicki (76 Bobryk) – Żyłka (84 Michna), Nowak, Hanel (56 Szol) – Słoma (89 Czajkowski); trener: Mateusz Sobota.
Rezerwowi: Tarasz, Milota, Wagner.
Żółte kartki: Sarwicki, Oleksy.
Kwiecień | ||||||
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
1 | ||||||
2 | 3 | 4 | 5 | 6 |
|
|
9 | 10 |
| 12 | 13 |
|
|
16 | 17 |
| 19 |
|
| 22 |
23 |
|
| 26 | 27 |
| 29 |
30 |